Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Floyd

Choć od wielu miesięcy cały bokserski świat czeka na walkę pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr (42-0, 26 KO) i Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO), niepokonany Amerykanin przekonuje, że będzie uważał swoją karierę za udaną, nawet jeśli zawiesi rękawice na kołku nie konfrontując się wcześniej z wielkim rywalem z Filipin.

- Gdyby tu chodziło tylko o Pacquiao, to po co byłyby walki z 42 innymi przeciwnikami? Skoro wystarczy pokonać tylko tego jednego zawodnika, żeby być uznanym za najlepszego, oznaczałoby to, że niepotrzebnie biłem się z tymi 42-oma - tłumaczy swoje spojrzenie na sprawę "Money" Floyd, dodając, że w boksie zamierza pozostać jeszcze około dwóch lat.

- Chcę być aktywny, stoczyć jeszcze jedną walkę w 2012. Nadal planuję wycofać się w wieku 37 lat, ale do tej pory zamierzam zaboksować jeszcze wiele razy - mówi Mayweather, który w sobotę zmierzy się na gali w Las Vegas w boju o pasy WBO i WBC Diamond kategorii junior średniej z Miguelem Cotto (37-2, 30 KO).