Floyd Mayweather Jr (41-0, 25 KO) został zwolniony z aresztu w Las Vegas, gdzie przebywał od piątku. Amerykanin został oskarżony o kradzież iPhone'a przez Joice Harris, matkę swoich dzieci. Harris oskarżała także Mayweathera o pobicie, ale sąd w Las Vegas nie zdecydował się postawić pięściarzowi zarzutów w tej sprawie.

Niepokonany mistrz świata w pięciu kategoriach wagowych może zostać skazany nawet na pięć lat więzienia jeśli zostanie uznany za winnego zarzucanego mu czynu. Taką karę przewiduje prawo stanu Nevada za kradzież przedmiotów o wartości w przedziale 250-2500 dolarów. Richard Wright, prawnik Mayweathera zapewnia, że jego klient jest niewinny.

Warto przypomnieć, że to nie pierwsze kłopoty z prawem pięściarza tytułującego się pseudonimem "Money". W 2002 roku Mayweather otrzymał karę roku więzienia w zawieszeniu za bójkę z dwiema kobietami w jednym z klubów nocnych w Las Vegas. Trzy lata później, za bójkę w barze w rodzinnym mieście Grand Rapids, Amerykanin został ukarany grzywną i skazany na prace społeczne. W tym samym roku Mayweather został także uznany niewinnym zarzutów o pobicie jakie stawiała mu Joice Harris. Potem kobieta przyznała, że kłamała, bo była zła, że pięściarz zostawił ją dla innej kobiety.