Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W nocy z soboty na niedzielę w końcu do ringu wejdą niepokonany Floyd Mayweather Jr oraz debiutujący mistrz federacji UFC w kategorii lekkiej Conor McGregor. Starcie pięściarza z zawodnikiem MMA wzbudza duże emocje, zwłaszcza wśród głównych bohaterów, co udowodnili podczas czterech konferencji prasowych, na których nie szczędzili sobie "uprzejmości".

Walka była promowana przede wszystkim podczas czterech konferencji prasowych, które odbyły się w Los Angeles, Toronto, Nowym Jorku i Londynie. Śmiało można powiedzieć, że wojownicy podczas każdej z nich stoczyli pojedynek na bluzgi. Jak wyliczył "Super Express", zwycięzcą stosunkiem 88-83 został Mayweather. Z jego ust pod adresem rywala najczęściej padało słowo "dziw**" - w tej "konkurencji" Amerykanin pokonał Irlandczyka 31-15. McGregor "zdominował" przeciwnika przede wszystkim słowem ”kur**” - 54-44.

Ponadto można przeczytać, że Mayweather dzięki walce, która odbędzie się 26 sierpnia w Las Vegas prawdopodobnie zostanie "trzecim zawodowym sportowcem, którego łączne zarobki przekroczą miliard dolarów". Wcześniej dokonali tego tylko golfista Tiger Woods i koszykarz Michael Jordan. W dotychczasowej karierze ”Piękniś” zarobił około 750 milionów dolarów. Według wyliczeń ekspertów w przypadku rekordu sprzedaży walki w systemie pay per view pięściarz może zgarnąć nawet 240 milionów zielonych papierów.

Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest Mayweather. Jednak debiutujący w bokserskim ringu McGregor jest pewny swego i szumnie zapowiada, że znokautuje oponenta najpóźniej w 2. rundzie. Pojedynek powinien się rozpocząć w niedzielę około godz. 05.00 polskiego czasu.

Więcej o walce Mayweather - McGregor także na Eurosport.onet.pl >>