Manny Pacquiao (54-4-2, 38 KO) od poniedziałku trenuje w Los Angeles do zaplanowanej na 8 grudnia czwartej walki z Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO), jednak amerykańscy dziennikarze nieustannie przywracają temat wyczekiwanego przez cały sportowy świat pojedynku Filipińczyka z Floydem Mayweatherem Jr (43-0, 26 KO). Pacquiao przyznał, że nie spodziewa się, aby do walki z Amerykaninem doszło już w przyszłym roku.

- Jeśli ta walka nie dojdzie do skutku, to nie będę czuł się z tego powodu winny. Ja otwarcie powtarzam od długiego czasu, że chcę tej walki. Nie oceniam Mayweathera i nie twierdze, że jest zbyt zachłanny. To jego życie i jego kariera, ale moim zdaniem Mayweather mnie unika - wyznał Pacquiao.