Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Były pretendent do mistrzowskiego pasa w wadze ciężkiej, prawie 43-letni już Francois Botha (48-5-3, 29 KO), sprawił w minioną sobotę małą niespodziankę, wygrywając przed czasem z ponad 20 lat młodszym, wcześniej niepokonanym, Flo Simbą. Teraz popularny "Biały Bawół" zamierza pójść za ciosem i ma nadzieje, iż jego opiekunom uda się zorganizować rewanżowy pojedynek z legendarnym Evanderem Holyfieldem (44-10-2, 29 KO).

- Jesteśmy w trakcie rozmów z Holyfieldem i trzeba przyznać, iż wszystko zmierza w dobrym kierunku. Potrzeba jeszcze trochę czasu by porozumieć się co do wszystkich szczegółów, m.in. odnośnie warunków finansowych - powiedział promotor pięściarza, Rodney Berman.

- W naszym zeszłorocznym pojedynku, obijałem Evandera, jednak popełniłem błąd, który on znakomicie wykorzystał - dodał Botha.

Do rewanżu obu bokserów miałoby dojść w listopadzie na terenie Republiki Południowej Afryki.