Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Riddick Bowe

Były mistrz świata wagi ciężkiej Riddick Bowe (43-1, 33 KO) już od dłuższego czasu zapowiada triumfalny powrót na ring i "uwolnienie nudnej wagi ciężkiej od braci Kliczko". 44-letni Amerykanin, którego większość polskich kibiców zna przede wszystkim z ringowych wojen z Andrzejem Gołotą, jest przekonany, że aktualnie poza nim ciężko jest znaleźć challengera będącego w stanie zagrozić hegemonii ukraińskich mistrzów i podczas gdy część kibiców już "ostrzy sobie zęby" na starcie Witalija Kliczki (43-2, 40 KO) z Davidem Haye (25-2, 23 KO), "Big Daddy" twierdzi, że ta walka nie niesie ze sobą żadnych emocji.

- Dopiero co Haye'a pobił Władimir Kliczko. Myślę, że ten pojedynek to strata czasu, bo skończy się tak samo jak tamten. Kliczko jest za duży dla Davida Haye, a Haye nie będzie lepszy niż ostatnio - mówi Riddick Bowe, którego ponownie między linami spodziewać się można na początku 2012 roku.