Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF Władimir Kliczko (56-3-, 49 KO) na tydzień przed planowaną na 10 grudnia w Dusseldorfie walką z Jeanem Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO) trafił do szpitala z silnymi bólami podbrzusza.
Jak poinformował menadżer pięściarza Bernd Boente, dolegliwości, w związku z którymi "Dr Stalowy Młot" znalazł się pod opieką lekarzy, przypominają kolkę nerkową, często wywoływaną przez kamienie nerkowe.
- Walka z Mormeckiem nie jest odwołana. Władimir czuje się dobrze. W sobotę zostaną przeprowadzone dodatkowe badania, jednak zakładamy, że pojedynek będzie mógł się odbyć - powiedział Boente.