Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Atlas Powietkin Teddy Atlas zdradził, że nie zamierza oglądać relacji z dzisiejszej gali w Stuttgarcie, gdzie jego były podopieczny Aleksander Powietkin (23-0, 16 KO) zmierzy się z Marco Huckiem (34-1, 25 KO). Atlas po raz pierwszy od blisko trzech lat nie uczestniczył w obozie przygotowawczym Rosjanina.

- Czuję się zdradzony. Przez dwa i pół roku wkładałem w to serce i chciałem oddać Powietkinowi wszystko. Teraz nie mógłbym patrzeć na ten pojedynek. Nie jestem aniołem, ale wymagam tego co każdy człowiek: szacunku. Nie okazano mi go, a nasze pożegnanie odbyło się w bardzo brzydki sposób - skomentował Atlas.

Stawką walki Powietkina z Huckiem będzie należący do Rosjanina regularny pas WBA wagi ciężkiej. Dla Niemca będzie to debiut w "królewskiej" kategorii.