Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Haye

Bardzo pewny siebie był dzisiaj David Haye (25-0, 23 KO) na konferencji prasowej przed sobotnią walką z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).

- Mój obóz przebiegł dobrze, jestem zdrowy, czuję się świetnie, jestem szybki. Podczas tych przygotowań, chyba po raz pierwszy, nie napotkaliśmy na żadne nieoczekiwane  przeszkody, po raz pierwszy mogłem wykonać wszystkie zaplanowane zadania - mówił Haye. - Czuję tę różnicę, moi sparingpartnerzy też ją czuli, Adam Booth na tarczy również. Częstotliwość zadawanych ciosów, ich siła, celność... wszystko jest tak dobre jak mogłoby być. Na nieszczęście dla Derecka przyjdzie mu się zmierzyć z najlepszym "Hayemakerem", jakiego kiedykolwiek widziano. Podobnie gładko szło mi wszystko tylko przed walką z Maccarinellim.

- Jeśli Chisora będzie boksował tak, jak sądzę, że będzie, zostanie szybko znokautowany - zapowiedział "Żniwiarz".

Chisora, jak zwykle był bardziej oszczędny w komentarzach. - Miałem świetne przygotowania, wszystko przebiegało dobrze, nie miałem żadnych kontuzji, walka tuż, damy z Davidem fanom świetną walkę. David będzie szedł do przodu, ja go będę naciskał, to będzie znakomity pojedynek - stwierdził "Del Boy", a zapytany o swój typ na rozstrzygnięcie pojedynku odparł tylko: - Świetna walka!