Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Haye Chisora- Na konferencjach prasowych i ważeniu brałem leki na uspokojenie, żeby go nie zabić. W ringu wypuszczę jednak z siebie afrykańską bestię, która go zniszczy - zapowiada Derek Chisora (15-3, 9 KO) przed dzisiejszą walką z byłym mistrzem świata dwóch kategorii wagowych Davidem Hayem (25-2, 23 KO). Pięściarze nie ukrywają swojej niechęci do siebie i niemal w każdej rozmowie z mediami obrażają swoich rywali.

- Zabiję tę ciotę, on jeszcze nie widział nikogo kto będzie atakował go z taką furią. To dla mnie walka o być albo nie być. Jeśli muszę to wygrać, to zrobię to. Haye zostanie stratowany, nawet nie będzie wiedział z której strony lecą ciosy - odgraża się Chisora.

- Może dla niego to walka o być albo nie być, ale dla mnie to normalny pojedynek. Ja chcę go po prostu pobić jak mężczyzna mężczyznę. Zrobiłem już to na konferencji prasowej w lutym, ale on nie mógł się z tym pogodzić, więc poprawię się w ringu. Tym razem on długo nie wstanie z desek - odpowiada Haye.

Transmisja z Londynu od 19.00 w Polsat Sport.