Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Haye29 czerwca pojedynkiem na gali w Manchesterze swój wielki powrót na ring po mistrzowskie pasy wagi ciężkiej rozpocznie David Haye (26-2, 24 KO). "Hayemaker", który wcześniej zarzekał się, że interesują go już tylko i wyłącznie walki z braćmi Kliczko, przyznał w rozmowie z "The Sun", że myśl o kolejnych startach zakiełkowała w jego głowie, gdy biorąc udział w reality show "I’m a Celebrity Get Me Out of Here", straszliwie nudził się w australijskiej dżungli.

- To była największa nuda w całym moim życiu, można tam było tylko siedzieć w miejscu. W takich okolicznościach twój mózg zaczyna tykać i ciągle rozmyślasz, bo nie ma nic innego do roboty - powiedział Haye. - Przypominałem sobie wtedy najlepsze chwile spędzone na ringach i te momenty po wielkich zwycięstwach.

- Doszedłem wtedy do wniosku, że jedynym sposobem, by dostać walkę z Witalijem [Kliczką] jest stoczenie dwóch pojedynków z zawodnikami notowanymi w rankingu i uzyskanie statusu obowiązkowego pretendenta WBC. (...) Spojrzałem na listy rankingowe, jest tam masa nazwisk, o których nigdy nie słyszałem, więc wątpię, by ktokolwiek sprawiłby mi jakieś problemy w ringu.

- Wierzę, że mogę znokautować każdego, a w takim wypadku pomyślałem sobie: dlaczego by nie spróbować? - dodał były czempiona wagi ciężkiej i junior ciężkiej.