Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Dereck ChisoraDereck Chisora (16-4, 10 KO) nie był zadowolony, że jego sobotni rywal Malik Scott (35-0-1, 12 KO) ominął wczorajszą konferencję prasową promującą sobotnią galę w Londynie, gdzie pojedynek pięściarzy będzie głównym wydarzeniem wieczoru. Wczoraj Amerykanin przysłał na spotkanie z Brytyjczykiem swojego trenera, a obaj zawodnicy spotkają się na finałowym spotkaniu z dziennikarzami w czwartek.

- Szkoda, że go nie było, chciałem popatrzeć mu się w oczy i powiedzieć, że zostanie znokautowany. Wkurzył mnie, to okazanie braku szacunku do mnie i mojego promotora, pokazał też jak bardzo jest nieprofesjonalny - mówił Chisora.

- On zniszczył naszą poniedziałkową promocję walki, ale ja zniszczę jego bokserską karierę w sobotę. Słyszałem, że szukał wielu wymówek, aby usprawiedliwić swoją nieobecność. Mówił o zbyt małym samochodzie i problemach rodzinnych, ale w sobotę będzie musiał poszukać lepszych powodów, aby wytłumaczyć swoją porażkę - odgrażał się znany z kontrowersyjnych zachowań Anglik.