Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Arreola Mitchell

Im bliżej sobotniej walki o pasy WBO NABO i WBC International wagi ciężkiej pomiędzy Chrisem Arreolą (35-3, 30 KO) i Sethem Mitchellem (26-1-1, 19 KO), tym bardziej napięta robi się atmosfera między pięściarzami. "Koszmarny Chris" i "Mayhem" nie odpuścili sobie wzajemnie także podczas wczorajszego treningu pokazowego.

- Dam dowód swoich umiejętności, nikt nie zapomni tej walki! Zawstydzę tego dzieciaka. To już moja robota. Chciałbym, aby ten pojedynek był już dziś. Nienawidzę tak czekać. Nadszedł czas, by zrobić to, do czego zostałem stworzony, strasznie się niecierpliwię, jestem gotów do walki! - deklarował Arreola.

- Spodziewam się trudnej walki, ale zwycięskiej dla mnie. W oczekiwaniu na pojedynek dużo myślę o jego różnych aspektach, myślę o tym, nad czym pracowaliśmy. Myślę o swojej technice i pewnie z 10 czy 12 razy przerobię jeszcze w głowie tę walkę do soboty - mówił MItchell, dodając: - Jestem przygotowany, mój rywal wygląda śmiesznie, ale to nie ma znaczenia. On gada jak twardziel, ale tego się spodziewałem. To klaun i komediant, w sobote to z niego będą sobie żartoować.

Arreola czy Mitchell? Typuj w Lidze Bokserskich Ekspertów ringpolska.pl >>