Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Price

Uważany jeszcze niedawno przez niektórych za najmocniejszego z kandydatów do zdetronizowania braci Kliczki David Price (15-2, 13 KO) po dwóch z rzędu porażkach przed czasem z Tonym Thompsonem stanął przed perspektywą przedwczesnego zakończenia ciekawie zapowiadającej się kariery.

Brązowy medalista olimpijski z Pekinu postanowił jednak spróbować raz jeszcze i twierdzi, że wkrótce chciałby skrzyżować rękawice z przegranym w planowanej na 8 lutego walce Davida Haye'a z Tysonem Fury.

- Chcę wrócić na ring, zaliczać kolejne rundy, po osiem po dziesięć, nawet niektóre z nich przegrywając. To nie muszą być zawsze pojedynki wieczoru w Liverpoolu - powiedział Price, dodając: - Po odniesieniu kilku zwycięstw realna byłaby moja walka z gorszym z pary Haye - Fury, czyli wedle mojego przeczucia Furym.