Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W walce niepokonanych pięściarzy wagi ciężkiej podczas gali w Nowym Jorku Mike Perez (20-0, 12 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Magomeda Abdusalamowa (18-1, 18 KO). Po dziesięciu rundach sędziowie punktowali 97-92, 97-92 i 95-94 dla 28-letniego Kubańczyka.

Otwierającą rundę Abdusalamow rozpoczął bardzo agresywnie i szybko trafił mocnym lewym sierpowym, jednak Perez przetrzymał napór przeciwnika, odpowiadając skutecznymi atakami przez dalszą część starcia. W drugiej rundzie Kubańczyk ponownie był pięściarzem bardziej precyzyjnym, skutecznie neutralizując akcje Rosjanina.

Trzecia odsłona to obustronne polowanie na nokautujący cios. Perez starał się trzymać pojedynek w półdystansie, a przy każdym odejściu na dalszą odległość Rosjanin atakował obszernym lewym sierpowym. W czwartym starciu Abdusalamow w końcu zaczął dochodzić do głosu, uderzając kombinacjami z obu rąk. Perez nie dawał po sobie poznać, że potężnie wyglądające uderzenia Rosjanina robią na nim wrażenie.

Wraz z upływem kolejnych rund na lewej strona twarzy Abdusalamowa zaczęła pojawiać się coraz większa opuchlizna, wydawało się, że Rosjanin mógł od pierwszych minut boksować ze złamaną szczęką lub kością policzkową. W szóstym starciu Perez wrócił do tego co prezentował na początku, punktując zmęczonego już rywala ciosami prostymi.

W siódmej rundzie po kolejnej szarży Kubańczyka pękł lewy łuk brwiowy Rosjanina. Perez starał się kontrolować tempo walki, ale walczący z kontuzjami Abdusalamow sporadycznie kontrował mocnymi uderzeniami sierpowymi. Perez stracił także jeden punkt za uderzenia poniżej pasa. Ostatnie starcie Rosjanin rozpoczął od ataku, ale później inicyjatywę przejął Kubańczyk. Po jednym z prawych prostych Pereza rywal zachwiał się mocno na nogach, chwilę później Kubańczyk miał przeciwnika w narożniku, ale ostatecznie obaj dotrwali do końcowego gongu.

Abdusalamow po raz pierwszy w zawodowej karierze przeboksował pełen dystans rundowy, ponosząc jednocześnie pierwszą profesjonalną porażkę. Dla Pereza, który niedawno rozpoczął współpracę z grupą K2 było to najcenniejsze zwycięstwo w zawodowej karierze.