Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Władimir KliczkoZanim Emanuel Steward rozpoczął trenerską współpracę z Władimirem Kliczko (54-3, 48 KO), miał okazję stać w narożniku wielu znakomitych zawodników. Zdaniem założyciela legendarnego Kronk Gymu talent i potencjał Kliczki sprawiają, że już teraz można go stawiać wśród największych "królewskiej" dywizji.

- Władimir wciąż jest jeszcze młody i za kilka lat ma szansę zostać najlepszym bokserem w dziejach wagi ciężkiej. Jego jedynym problemem jest brak klasowych rywali - przekonuje Steward.

Poproszony o porównanie młodszego z braci Kliczko do innego swojego podopiecznego - Lennoxa Lewisa, słynny szkoleniowiec odpowiada: - Władimir ma lepszy balans ciała, lepiej porusza się na nogach, poza tym ma lepszą koordynację ruchową od pozostałych moich uczniów. Myślę jednak, że brakuje mu trochę agresji, czasem zbyt długo czeka. Gdyby nie to, jego rywale pozostawaliby bez  żadnych szans. Jest jednak najsilniejszym naturalnym talentem spośród "ciężkich", z którymi pracowałem. Lewis był od Władimira bardziej wszechstronny, potrafił całkowicie odmienić obraz walki, ale jeśli chodzi o pięściarski arsenał, Władimir jest od niego lepszy.

Jak nietrudno się domyślić, za główny atut Kliczki Steward uznaje znakomity lewy prosty Ukraińca. - Ten cios jest znacznie mocniejszy od tego, który zadawał Muhammad Ali. Jest po prostu wstrząsający i przeszywa rywala od stóp do głów. Władimir ma najlepszy lewy prosty, jaki znam. Za nim umieściłbym Larry Holmesa, a potem Lennoxa Lewisa.

Tymczasem już dziś wieczorem na gali we Frankfurcie pięściarski duet Kliczko - Steward czeka kolejna ringowa próba: stracie w obronie pasów WBO i IBF z potężnie bijącym Nigeryjczykiem Samuelem Peterem (34-3, 27 KO). Bezpośrednia transmisja telewizyjna w RTL i Orange Sport.