W pojedynku w kategorii ciężkiej na gali w PBC w Kalifornii nigeryjski prospekt wagi ciężkiej Efe Ajagba (12-0, 10 KO) zastopował w piątej rundzie Iago Kiladze (26-5-1, 18 KO).

Faworyzowany podopieczny Ronniego Shieldsa już w pierwszej odsłonie wstrząsnął rywalem, ale ambitny Gruzin zdołał odpowiedzieć. Ajagba kontynuował ofensywę i w drugim starciu po raz pierwszy posłał KIładze na deski prawym prostym.

W trzeciej rundzie po kolejnym potężnym uderzeniu Kiładze zachwiał się na nogach wyraźnie zamroczony, by jednak chwilę później... w tempo skontrować prawym i zafundować Ajagbie pierwsze liczenie w karierze. Zawodnik z Afryki szybko się pozbierał i wrócił do skutecznego prawego prostego, dokładając do niego sporadycznie uderzenia podbródkowe.

W piątym starciu odważnie boksujący Kiładze ponownie padł na matę. Gruzin co prawda wstał, ale wkrótce po wznowieniu akcji walka została poddana przez jego narożnik.