Dillian Whyte (27-1, 18 KO) bardzo długo czeka na walkę o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej. Kilka miesięcy temu władze World Boxing Council poinformowały, że 31-letni Brytyjczyk stoczy pojedynek o mistrzowski tytuł najpóźniej w lutym 2021 roku.
Wygląda na to, że w powodu pandemii koronawirusa, Whyte będzie musiał poczekać na mistrzowską szansę nawet o rok dłużej. Mauricio Sulaiman, prezydent WBC już zdradził, że terminy obowiązkowych obron w poszczególnych kategoriach wagowych będą ulegały zmianie.
- Sytuacja jest wyjątkowa. Każdemu przypadkowi będziemy przyglądać się indywidualnie. To będą trudne decyzje i liczymy na zrozumienie obu stron - powiedział Sulaiman.
Pas WBC w kategorii ciężkiej od kilku tygodni należy do Tysona Fury'ego. Whyte ostatni raz boksował w grudniu, wygrywając na punkty z Mariuszem Wachem. Na ring Brytyjczyk ma wrócić 2 maja w Manchesterze, ale organizacja gali w tym terminie wydaje się mało prawdopodobna.