Mike Tyson zdradził, że już niebawem ogłosi, z kim zmierzy się w swoim powrocie na ring. 53-letni Amerykanin planuje toczyć walki pokazowe i podobno głównym kandydatem do roli rywala w pierwszej z nich - wbrew powszechnej opinii - wcale nie jest Evander Holyfield.
- Jest wielu gości, wielu chętnych. Cały czas rozmawiamy, dogadujemy interes. Nie uwierzycie, jakie nazwiska się pojawiły. Jakoś w tym tygodniu powinniśmy mieć już kontakt - wyjawił były król kategorii ciężkiej.
Mike Tysone zaznaczył także, że na swoich występach nie zamierza zarabiać, a dochód z nich przeznaczony zostanie na cele charytatywne.