Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Dillian Whyte (26-1, 18 KO) jest coraz bardziej rozgoryczony przedłużającym się czekaniem na mistrzowską szansę. Brytyjczyk jest obowiązkowym challengerem WBC wagi ciężkiej i teoretycznie powinien zawalczyć o pas w lutym 2021 roku, jednak sytuacja na szczycie królewskiej czyni ten scenariusz coraz mniej prawdopodobnym. 

- Nie byłbym w szoku, gdyby Mauricio Sulaiman dał moją pozycję numer jeden Mike'owi Tysonowi - stwierdził "The Body Snatcher", nawiązując żartobliwie do ostatnich komentarzy szefa World Boxing Council dotyczących powrotu na ring "Żelaznego".

- To jest po prostu głupie! Ktoś taki jak Sulaiman nie powinien zachęcać takich legend jak Tyson czy Holyfield do powrotu. Ci faceci są już starzy - powiedział Whyte. 

Niewykluczone jednak, że Dillian Whyte mistrzem świata WBC zostanie niedługo bez walki z Tysonem Furym, jeśli "Król Cyganów" - o czym mówi się coraz częściej - zostanie "franczyzowym" czempionem WBC.