Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Francis Ngannou (0-2, 0 KO) w rozmowie z Arielem Helwanim przyznał, że nie pamięta nic z drugiej rundy przegranej przez nokaut walki z Anthonym Joshuą (28-3, 25 KO).

- Wróciłem do narożnika [po pierwszym starciu] i zaczęliśmy rozmawiać. Mówili do mnie, a ja słuchałem. Wszystko widziałem, wszystko płynęło dalej. Ale nigdy z tego narożnika się nie podniosłem. Nie pamiętam niczego od chwili rozpoczęcia drugiej rundy, od chwili, gdy byłem w narożniku. Mnie już tam nie było - wyznał były czempion federacji UFC.

Marcowa walka z Joshuą była drugim występem Francisa Ngannou w boksie zawodowym - w poprzednim przegrał na punkty z Tysonem Furym. Kameruńczyk podobno nadal chce próbować swoich sił jako pięściarz, ale najbliższy pojedynek stoczyć ma w MMA.