Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Barry Hearn nie ma wątpliwości, że promowany przez niego mistrz świata IBF Anthony Joshua (16-0, 16 KO) mimo niewielkiego doświadczenia na zawodowych ringach i braku w rekordzie rywali o wielkich nazwiskach już w chwili obecnej jest najlepszym pięściarzem globu wagi ciężkiej. 

- Myślę, że mam u siebie pierwszego ciężkiego tej planety na następne 10 lat - stwierdził prezes grupy Matchroom w rozmowie ze Sky Sports. - Nie widzę nikogo, kto mógłby z nim wygrać. Ten dzieciak jest wyjątkowy, a nadal ma duży potencjał, by się rozwijać. 

- On już teraz jest najlepszy. Co będzie za jakieś dwa lata? Aż boję się pomyśleć - mówi Hearn i liczy na szybką walkę swojego podopiecznego z czempionem WBO i WBA Tysonem Furym (25-0, 18 KO), którego 9 lipca czeka rewanż z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). 

- Jeśli Kliczko jest już kompletnie skończony, to Fury znów wygra. Naprawdę mam nadzieję, że tak się stanie. Ale jeśli Kliczko wyjdzie w formie, to może zrobić z Tysona głupka. Poczekamy i zobaczymy. Czy Fury wygra czy przegra, jego pojedynek z Anthonym byłby niesamowity - ocenia promotor Joshuy.

Anthony Joshua kolejną walkę stoczy 25 czerwca na gali w Londynie. Rywalem Brytyjczyka w pierwszej obronie pasa International Boxing Federation będzie niepokonany Dominic Breazeale (17-0, 15 KO).