Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) zdradził, że do wyczekiwanej przez kibiców na całym świecie walki z Deontayem Wilderem (41-0, 40 KO) nie dojdzie jak wstępnie planowano we wrześniu na stadionie Wembley, ale kilka tygodni później w Cardiff. To właśnie tam były organizowane dwa ostatnie pojedynki Brytyjczyka.

- Naszą ofertę skierowaliśmy do Wildera cztery tygodnie temu. Mamy za mało czasu, żeby wypromować ten pojedynek w odpowiedni sposób na całym świecie, więc będziemy musieli przesunąć walkę na październik lub listopad. Wtedy Wembley będzie już niedostępne i pewnie będziemy zmuszeni zrobić to na stadionie w Cardiff - powiedział Hearn.

- Zobaczymy, czy Wilder złoży podpis na kontakcie tak jak zapowiada. Joshua bardzo chciał, żeby ta walka odbyła się na Wembley, tak jak jego pojedynek z Władimirem Kliczko, który wszyscy wspominają do dzisiaj. Jeśli Wilder podpisze kontrakt, to szybko ustalimy dogodną dla wszystkich datę walki, uzgodnimy to też ze stacjami telewizyjnymi w USA oraz Wielkiej Brytanii, a później będziemy mogli ogłosić coś, na co wszyscy czekają - przekonuje brytyjski promotor.

Stawką walki Joshua - Wilder będą tytuły mistrza świata IBF, WBA, WBO i WBC wagi ciężkiej. W ostatnich zawodowych występach Wilder wygrał z Luisem Ortizem, z kolei Joshua z Josephem Parkerem.