Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mimo niewielkich problemów w trzeciej rundzie Deontay Wilder (34-0, 33 KO) łatwo pokonał przed czasem Erika Molinę (23-3, 17 KO) i zachował tytuł mistrza świata WBC wagi ciężkiej. Po walce czempion z uznaniem wypowiadał się o rywalu.

- Zaskoczył mnie swoją postawą - przyznał "Bronze Bomber". - Ten facet ma charakter. Krytycy w niego wątpili, ale ja jestem z niego dumny.

- Byłem w ringu spokojny i opanowany, starannie dobierałem uderzenia. Wcześniej bywałem dziki, w końcu moje nazwisko brzmi Wilder - dodał Amerykanin, który w kolejnym występie zmierzyć ma się z oficjalnym challengerem WBC Aleksandrem Powietkinem (29-1, 19 KO). 

- Wyczekuję tej pierwszej obowiązkowej obrony, dobrowolną już mam za sobą - powiedział po zwycięstwie na ringu w rodzinnej Alabamie Deontay Wilder.

Sonda ringpolska.pl
Kto wygra walkę Wilder - Powietkin?
Deontay Wilder
Aleksander Powietkin