Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Luis Ortiz (28-0, 24 KO) uważa, że jego najbliższy rywal mistrz WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (39-0, 38 KO) swoim "śmieciowym gadaniem" maskuje swoje obawy przed zbliżającą się walką. 

- On tak w kółko wychwala samego siebie, bo próbuje dodać sobie pewności siebie. To będzie dla niego zły wieczór. Może sobie gadać co chce, po prostu chce uwierzyć w siebie i tyle - twierdzi niepokonany "King Kong".

Tymczasem Wilder przekonuje, że ma wystarczające powody, by być pewnym zwycięstwa. - Ja nie muszę budować w ten sposób swojego nazwiska, bo ono już ma pozycję. Pokazałem to już w 39 walkach, 38 razy nokautując moich przeciwników. Tym razem wygram po raz 40. i będzie to mój 39. nokaut - deklaruje "Bronze Bomber".

Starcie Deontaya Wildera z Luisem Ortizem będzie główna atrakcją gali Showtime organizowanej 3 marca w hali Barclays Center na Brooklynie.