Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (40-0, 39 KO) z radością obejrzał wywiad z czempionem WBA, WBO i IBF Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) po zwycięskiej walce Brytyjczyka z Josephem Parkerem. AJ w rozmowie ze Sky Sports zadeklarował, że teraz chciałby się spotkać w ringu z Wilderem lub Tysonem Furym.

- Joshua w końcu wspomniał moje nazwisko i w ten sposób sam zapędził się do narożnika. Wreszcie nadszedł ten czas - mówi "Bronze Bomber". - Wszyscy wiemy, że on tak naprawdę nie chce tej walki i stąd ten głupi uśmieszek na jego twarzy. 

- Ważne jednak, że ludzie chcą tego pojedynku i ja powtarzam to od półtora roku. To ja pierwszy powiedziałem, że tego chcę, zróbmy tę walkę! Mi jest wszystko jedno, gdzie do nieji dojdzie, jak skolonizujemy Marsa, możemy bić się nawet na Marsie - żartuje Wilder.

- Po obejrzeniu Joshuy z Pakerem wiem, że to byłby dla mnie jeszcze łatwiejszy pojedynek niż sądziłem. Dobrze bym się z nim bawił w ringu. Joshua walczył jak robot, prawie nie zadawał ciosów, przypominał mi Kliczkę z walki z Furym. Ja walczę nieszablonowo. Ludzie mówią, że jestem nietypowy, że wszystko robię źle, że nie mam poprawnej techniki. Mam jednak ogromną siłę i każdego nokautuję. Sam nie potrafię ocenić swojej siły, ale wiem, że znokautuję Joshuę! - zapewnia czempion World Boxing Council.