Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) przestrzega Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) i Anthony'eo Joshuę (22-0, 21 KO), że ni będzie im łatwo zdobyć popularność w Sanach Zjednoczonych. 

- Mają jakieś szanse, jeśli będą postępować właściwie, będą toczyć właściwe walki, Ameryka może ich pokochać. Muszą jednak zrozumieć, że w Ameryce jest zupełnie inaczej - twierdzi "Bronze Bomber". - My lubimy być zarozumiali, lubimy gadkę w starym stylu, lubimy agresję, walczymy z najlepszymi, nikt przed nikim nie ucieka. 

- Oni przybywają do USA, ale to ja jestem tutaj królem, bez względu na to, co ludzie mówią. Ja mam tutaj wpływy, wszyscy patrzą na mnie z szacunkiem, bo jestem potworem wagi ciężkiej. Życzę Fury'emu i Joshule jak najlepiej, mam nadzieję, że będą toczyć dobre walki - dodaje Wilder. 

Anthony Joshua 1 czerwca na gali w Nowym Jorku bronił będzie pasów WBA, WBO i IBF w starciu z Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO). Tyson Fury dwa tygodnie później w Las Vegas zmierzy się z Tomem Schwarzem (24-0, 16 KO).