Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Już za trzy tygodnie na gali w Dusseldorfie Tyson Fury (24-0, 18 KO) zmierzy się z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBA, IBF i WBO Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Olbrzym z Wilmslow przekonuje, że w swoim pojedynku życia da z siebie wszystko. Brytyjczyk w rozmowie z "The Telegraph" stwierdził nawet, że woli być zniesiony z ringu niż oddać pasy bez walki. 

- Raczej polegnę, próbując wygrać, niż przegram na punkty, nie starając się o zwycięstwo, by potem szukać wymówek - powiedział Fury, dodając: - Łapię już bojowy nastój, zdemoluję go!

- Wyjdę na ring i dam z siebie wszystko, by wygrać. Jeśli wygram, to wygram, jak dostanę lanie, to dostanę, cóż więcej mogę powiedzieć? Chyba nie mógłbym być bardziej szczery - oznajmił Wyspiarz.

Pojedynek Władimira Kliczki z Tysonem Furym będzie główną atrakcją zaplanowanej na 28 listopada gali w Dusseldorfie. Walkę obejrzy na żywo na ESPRIT arenie 55 tysięcy widzów.