Jak można się było spodziewać mistrz świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) nie zdobył się na komplementy pod adresem Anthony'ego Joshuy (16-0, 16 KO) po zdobyciiu przez niego mistrzowskiego pasa IBF w starciu z Charlesem Martinem.
- AJ ma swój pas. Był wolny i ociężały i wciąż wyglądał jak kulturysta. Dajcie mi zarżnąć tego baranka! - napisał na Twitterze olbrzym z Wilmslow, który przed sobotnią walką w Londynie zapowiadał nokaut na swoim rodaku.
Joshua na starcie z Furym jest otwarty, choć zaznacza, że nie od niego a od jego promotora zależy, z kim będzie boksował. - Przejadę po Furym, jak tylko będzie na to gotów. Nie żartuję sobie, uwierzcie mi. Nie wspominajcie tych bzdur o tylko 16 walkach. Ja ciężko trenuję. Jestem tu i zamierzam tu pozostać, zrobię zamieszanie w wadze ciężkiej! - oświadczył w rozmowie z BBC nowy czempion IBF.
Póki co jednak Fury i Joshua mają w planie pojedynki z innymi rywalami, co ciekawe obaj mają podobno zaboksować 9 lipca w Wielkiej Brytanii. Fury zmierzy się w rewanżowym starciu z Władimirem Kliczką, przeciwnik Joshuy nie jest jeszcze znany.