Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Mimo wsparcia ze strony Tysona Fury'ego Dereck Chisora (25-6, 17 KO) nie dał rady Kubratowi Pulewowi (23-1, 12 KO) i przegrał niejednogłośnie na punkty z Bułgarem w pojedynku o tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej. Czempion WBA i WBO docenił jednak postawę swojego rodaka, krytykując przy okazji pracę sędziego ringowego.

- To była bardzo dobra walka - powiedział Fury w rozmowie z IFL TV. - Dereck bił dużo na korpus,  Pulew klinczował gorzej od Władimira Kliczki, ale sędzia go nie upominał. Tylko Chisora otrzymywał ostrzeżenia, czego można było się spodziewać.

Zapytany o to, czy nowy czempion Starego Kontynentu zrobił na nim wrażenie, olbrzym z Wilmslow odparł: - Nie za bardzo, Pulew to tylko Pulew, czyż nie? To dobry bokser, walczący typowo po europejsku, ale Kliczko go pokonał. Gdy przychodzi odpowiedni poziom, okazuje się jak jest. Władimir go rozbił. 

Stawką pojedynku Derecka Chisory z Kubratem Pulewem oprócz pasa EBU było także drugie miejsce w rankingu IBF królewskiej dywizji.