9 lipca w Manchesterze Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) spróbuje się zrewanżować Tysonowi Fury'emu (25-0, 18 KO) za bolesną porażkę z listopada ubiegłego roku. Zdaniem Lennoxa Lewisa "Dr Stalowy Młot" musi tym razem zaboksować aktywniej. Były król wszech wag zaznacza jednak, że ze względu na warunki fizyczne i niekonwencjonalny styl boksowania Fury'ego Kliczkę czeka trudne zadanie.
- Powinniśmy zobaczyć teraz innego Kliczkę, bo w poprzedniej walce wyglądał, jakby spał - ocenił Lewis w rozmowie ze Sky Sports. - On na pewno będzie sobie zdawał sprawę, że musi się szybciej zabrać do pracy, czy mu się uda to czy nie, bo jednak z Furym niełatwo się boksuje.
- Fury lata po całym ringu, tańczy, wygłupia się i dopóki Kliczko go nie rozszyfruje, będzie dla Kliczki trudnym przeciwnikiem. Kliczko twierdzi, że już go rozgryzł, zobaczymy, co się wydarzy - dodaje legendarny czempion.
Stawką rewanżowego pojedynku Władimira Kliczki z Tysonem Furym będą pasy WBA i WBO kategorii ciężkiej. Aktualnie zdaniem bukmacherów obaj pięściarze mają dokładnie takie same szanse na zwycięstwo.