Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) nadal nie komentuje sprawy przełożenia na późniejszy termin swojej walki z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Pojedynek miał odbyć się 24 lipca, jednak Brytyjczyk miał zachorować na koronawirusa. Głos tymczasem zabrał promotor "Króla Cyganów" Frank Warren.

- Nic na to nei poradzimy, w takich czasach żyjemy i walka musi być przesunięta. To bardzo frustrujące dla Tysona. Teraz, gdy pojawi się w ringu, będzie miał za sobą blisko 20-miesięczną przerwę. To bardzo długi czas - powiedział BT Sport Warren.

Póki co brak jest oficjalnych informacji na temat nowej daty starcia Fury - Wilder, ale mówi się w tym kontekście o trzech sobotach października - od 9 do 23.