Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) nie przejął się specjalnie absencją swojego rywala Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO) na wtorkowym treningu medialnym przed walką o pas WBC kategorii ciężkiej. 

- To zmartwienie Dilliana, to nie jest mój interes. Myślę, że on ma jakiś powód, dla którego się dziś nie pojawił. Cokolwiek by to było, życzę mu powodzenia i do zobaczenia w dniu pojedynku - stwierdził Fury. 

Nieobecność "The Body Snatchera" skomentował też promotor gali Frank Warren. - Oni powinni teraz wypełnić kontraktowe zobowiązania. Mieliśmy kilka długich rozmów przez Zooma, rozmawiałem też z Dillianem osobiście, wszystko jest na dobrej drodze, byśmy mieli wspaniały bokserski wieczór - powiedział szef Queensberry Promotions, a zapytany, czy Whyte stawi się na jutrzejszej konferencji prasowej odparł: - Mam nadzieję...