Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Frank Warren przyznał, że ogłoszenie podpisania kontraktów na walkę o cztery pasy wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO) i Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) nastąpiło przedwcześnie, jednak taki obrót spraw wymusiła bieżąca sytuacja.

- Te kontrakty były po to, by załatwić sprawę z federacjami, zwłaszcza IBF, która chciała Usykowi nakazać obronę z Filipem Hrgovicem - powiedział promotor "Króla Cyganów". - Musieliśmy kontrakty podpisać, by oni w zgodzie ze swoimi regulaminami pozwolili na unifikację.

- W idealnym świecie nie informowalibyśmy o tych umowach i poczkali do walki z Ngannou. Wolelibyśmy to zrobić w taki sposób - dodał Warren.

Pojedynek Fury'ego z Ngannou planowany jest na 23 grudnia w Arabii Saudyjskiej. Data może jednak ulec zmianie, jeśli w sobotnim boju z Francisem Ngannou Brytyjczyk dozna jakiejś kontuzji.