Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Eddie Hearn nie gryzł się w język, komentując słabą postawę Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) w zwycięskiej walce z Francisem Ngannou (0-1, 0 KO).

- Brak mi słów! - oświadczył szef grupy Matchroom Boxing. - Przecież Ngannou nigdy wcześniej nie boksował! Z Furym pokazał się dobrze, szacunek! Ale Fury wyglądał, jakby miał rękawice na rękach po raz pierwszy! Leżał na deskach, dla mnie Ngannou wygrał dwoma punktami.

- Dajcie sobie spokój z walką Fury - Usyk! Nikogo to nie interesuje! Dajcie walkę Fury - AJ! AJ znokautuje Fury'ego w sześciu rundach! Albo dajcie rewanż Ngannou, bo na to zasłużył. Nie mam pojęcia, co Fury robił w tym ringu. Fury był wystraszony od pierwszej rundy, walcząc z debiutantem. Aż mi się w to nie chce wierzyć! Taki Fury w walce z Usykiem to będzie mismatch! On właśnie przegrał z gościem, który nigdy nie boksował! - dodał promotor Anthony'ego Joshuy.