Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Johnny Nelson sugeruje, że być może nie tylko brak motywacji i zlekceważenie oponenta były przyczynami rozczarowującej postawy Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) w pojedynku z Francisem Ngannou (0-1, 0 KO).

- Fury był albo nieprofesjonalny albo zaczął już się jego zjazd - ocenia brytyjski ekspert. - On stracił już nogi... Zaczynam myśleć, że on nie ma już taki nóg jak dawniej, słabnie i może byliśmy tego świadkami?

- Mówię teraz to ciebie, Tysonie Fury: jeśli, jak twierdzisz, trenowałeś, to straciłeś swoje nogi. Może znajdę się teraz w ogniu krytyki i mi się oberwie, ale sądzę, że on stracił nogi. Nawet jeśli zlekceważył Ngannou i uważał, że to będzie spacerek, to i tak jego bokserskie podstawy - lewy prosty, mobilność - powinny były wystarczyć. Możecie mnie krytykować, ale zobaczcie sobie tę walkę! - mówi Nelson i dodaje: - Atutami Fury'ego były wzrost, waga, nieszablonowy styl, ale gdy zaczynasz słabnąć, stajesz się podatny na zranienie. I tak wyglądał Fury.