Nie jest tajemnicą, że mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA, IBF i WBO Władimir Kliczko (57-3, 50 KO) nie myśli zbyt ciepło o zaplanowanej na 14 lipca walce Davida Haye'a (25-2, 23 KO) z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO). W rozmowie z "The Sun" Ukrainiec podkreślił raz jeszcze, że nie zamierza spotkać się w ringu ze zwycięzcą brytyjsko-brytyjskiego szlagieru i uważa za nieuzasadnione przywoływanie nazwiska Mike'a Tysona przy próbach usprawiedliwiania pozaringowych wybryków Chisory.

- Ludzie mówią, że Tyson zachowywał się tak samo, że był taki jak Chisora. To nonsens! Mike Tyson to najmłodszy mistrz świata wagi ciężkiej w historii boksu. Był mistrzem. Chisora nie dokonał niczego, przegrał trzy walki z rzędu - tłumaczy swoje stanowisko "Dr Stalowy Młot", dodając: - Nie widzę nic ekscytującego w mojej walce z Chisorą. To samo dotyczy Haye'a. Obaj przegrali już z Kliczkami.