Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Aż siedem razy liczony był Robert Świerzbiński (13-3, 3 KO) w ciągu siedmiu rund przegranej przez techniczny nokaut walki z Chrisem Eubankiem Jr (15-0, 10 KO) na gali w Liverpoolu. Ostatecznie sędzia ringowy przerwał jednostronny pojedynek, ogłaszając zwycięstwo syna legendy brytyjskiego boksu.

Promotor Polaka Dariusz Snarski występ swojego podopiecznego ocenia jednak pozytywnie. - Robert bardzo ambitnie walczył, dziwi mnie to że Chris Eubank więcej czekał, nie zadając ciosów, ale to jest jego styl. W momencie, gdy zaatakował Świerzbiński, sprytnie przepuszczał go nogami - opisuje walkę "Snara".

- Reasumując ten wyjazd, mogę powiedzieć, że mój podopieczny pokazał się z dobrej strony. Na pewno nie padał tak jak kilku naszych pięściarzy, którzy są promowani, mają piękny rekord, a w pojedynkach wyjazdowych z dużej burzy mamy mały deszcz i wiele pytań dlaczego to się stało - dodaje szef grupy "Wschodzący Białystok Boxing Team".