4 marca na gali Sosnowiec Boxing Night po raz pierwszy od blisko czterech lat przed polską publicznością zaboksuje Kamil Młodziński (7-0-1, 5 KO). 25-latek od niedawna jest współpromowany przez Sferis KnockOut Promotions, a jego najbliższym rywalem będzie Ivan Njegac (6-0, 1 KO).

- Aktualnie jestem w Warszawie z moim trenerem Markiem Okroskowiczem na końcowych jednostkach sparingowych, bo to juz ostatni tydzień ciężkiej pracy. Schodzimy zdecydowanie z obciążeniami w dół - relacjonuje ostatnie dni przygotowań Młodziński.

- Sparuję z Przemkiem Runowskim i raz zdarzyło mi się posparować z Krzyśkiem Kopytkiem. Wszystko idzie w dobrym kierunku i forma jest naprawdę optymalna. Troszeczkę brakuje świeżości, ale to ma przyjść w przyszłym tygodniu. Chcę wejść do ringu z forma na 110% - zapowiada pięściarz wagi super lekkiej.

- Szczerze mówiąc, widziałem tylko jedną walkę mojego rywala. Był to pojedynek z mistrzostw Europy sprzed 6 lat, więc niewiele mogę wyciągnąć wniosków, natomiast wiem po co wychodzę do ringu. Dodatkową motywacją jest dla mnie to, że przeciwnik jest niepokonany i wygrał walkę na wyjeździe z dobrym Anglikiem. Ja lubię wyzwania wiec zapowiada się naprawdę dobra walka - podsumowuje Młodziński, który ostatni raz boksował we wrześniu.

Głównym wydarzeniem gali w Sosnowcu będzie pojedynek byłego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka z Walerym Brudowem.

Kup bilety na galę Sosnowiec Boxing Night! >>