Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Przemysław Opalach (20-2, 18 KO) wyrusza niebawem do Turcji, by 29 kwietnia stoczyć jedną z głównych walk na gali Instanbul Night of Champions. Rywalem olsztynianina będzie reprezentant Tanzanii - Thomas Mashali (17-4-1, 9 KO). Transmisję z wydarzenia przeprowadzi telewizja Aspor.

- Mashali nie jest mistrzem świata, ale potrafi napsuć dużo krwi. Jest dość wysoki jak na naszą kategorię wagową, ma spory zasięg. Pozostaje przy tym jednak dość ruchliwy. Myślę, że będzie niewygodnym przeciwnikiem, ale lecę do Turcji po zdecydowane zwycięstwo - przekonuje "The Spartan".

29-latek z Olsztyna zdaje się wybiegać pięściarskimi planami jednak i poza kwietniową, turecką konfrontację.

- Pojawiło się ostatnio kilka ciekawych ofert z Niemiec, Wielkiej Brytanii, a nawet zaoferowano mi, bym po raz kolejny zawalczył w Afryce. Wszystko jest uzależnione od najbliższej walki w Stambule, ale myślę, że najchętniej zmierzyłbym się jednak u nas w Polsce. Coraz częściej słyszę np. o zainteresowaniu walką z Tomaszem Gargulą, o której i on sam wypowiadał się ponoć dość entuzjastycznie. Szanuję Tomka, myślę, że moglibyśmy dać dobrą walkę, która wyjaśniłaby kilka rzeczy na polskim podwórku w kategorii superśredniej - podsumowuje Opalach.