Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Póki co będę stałym bywalcem na polskich galach boksu - mówi Łukasz Wierzbicki (12-0, 6 KO), który 24 czerwca na gali Polsat Boxing Night zmierzy się z Robertem Tlatlikiem (20-0, 14 KO). Dla Wierzbickiego będzie to drugi występ przed polską publicznością.

Do Polsat Boxing Night został niecały miesiąc, jak prezentuje się Twoja forma, z kim sparujesz?
Łukasz Wierzbicki: Czuję się bardzo dobrze. Waga już praktycznie mam zrobioną, sparuje z kilkoma chłopakami z Warszawy oraz standardowo z moim bratem, z którym standardowo toczymy sparingowe wojny na sali.

Co wiesz o Robercie Tlatliku poza tym, że ma dobry rekord?
Ma ładny rekord, ale rekordy nie boksują. Nie ma w rekordzie takiego zawziętego pięściarza jakim ja jestem. Wiem czego chcę i Robert musi być gotowy na to, że będzie musiał wyrwać mi serce żeby zabrać mi zwycięstwo.

Od niedawna masz nowego szkoleniowca. Jakim trenerem jest Andrzej Gmitruk?
Trener Andrzej to bardzo dobry trener, który wbrew niektórym opiniom ma w sobie bardzo dużo pozytywnej energii, co również przekłada się na moje zaangażowanie i chęć do pracy. Dlatego myślę, że dobraliśmy się idealnie. Poza tym trener ma bardzo duże doświadczenie i to procentuje.

Pełna treść artykułu w serwisie wMeritum.pl >>