Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kolejna edycja World Series of Boxing rusza w lutym. Kto wie, może zobaczymy w niej Polaków.

Na reaktywację Husarii na razie się nie zanosi, ale jeśli znajdą się chętni na naszych pięściarzy i wybiorą ich w drafcie do nowej edycji, to kto wie? Janusz Stabno, kiedyś rzecznik prasowy PZB, a od niedawna szef wyszkolenia krajowego związku mówi, że akces do tych rozgrywek zgłosili: Maciej Jóźwik w wadze 52 kg, Adrian Kowal i Radomir Obruśniak w kat. 60 kg, Mateusz Polski (64 kg) i Arkadiusz Szwedowicz (81 kg). Największe szanse, by zostać wybranym miałby zapewne Polski, brązowy medalista tegorocznych mistrzostw Europy w Charkowie, ale ostatnio doznał poważnej kontuzji (złamanie kości śródręcza) i szybko na ring nie wróci.

W kolejnej, ósmej już edycji WSB pojawi się debiutant, zespół z Chorwacji „Croatian Knights”, swoją drużynę będą mieć też Indie, które wracają do tych rozgrywek po długiej przerwie, w 2012 roku kraj tej reprezentowali Venky’s Fighters Bombaj z naszym Tomkiem Jabłońskim. W tym samym sezonie w mistrzowskim Dolce&Gabbana Thunder Mediolan występował Michał Olaś.

Pozostali to starzy znajomi. Nie zabraknie oczywiście finalistów minionego sezonu, Astany Arlans i Cuba Domadores. W Taszkiencie górą byli Kazachowie, którzy po dramatycznym meczu po raz trzeci wygrali rywalizację w World Series of Boxing. Teraz Kubańczycy obiecują, że zrewanżują się za minimalną porażkę i też po raz trzeci sięgną po ostateczne zwycięstwo. Jeśli zaprezentują taką formę jak na mistrzostwach świata w Hamburgu, to jest to bardzo prawdopodobne.

Pełna treść artykułu na Polsatsport.pl >>