Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


- Karolina Koszewska-Łukasik została zawieszona na dwa miesiące przez panel dyscyplinarny przy Polskiej Agencji Antydopingowej - powiedział w rozmowie z Interią Michał Rynkowski, dyrektor POLADA. W próbce pobranej z organizmu byłej zawodowej mistrzyni świata w boksie wykryto higenaminę. Pięściarka uniknęła wysokiej kary, bo mimo swojego niedbalstwa, złożyła logiczne wyjaśnienia na swoją obronę.

Po analizie i wyjaśnieniach zawodniczki, które pojawiły się w międzyczasie, wynikało, że sięgnęła ona dokładnie po tę samą odżywkę, która była stosowana przez kulomiota Konrada Bukowieckiego. I tu pojawia się jedna z okoliczności łagodzących, działających na korzyść Koszewskiej.

- Odżywka miała na etykiecie wymienioną substancję zabronioną, natomiast sportsmenka korzystała też z jednorazowych porcji w saszetkach, które już tej informacji nie miały - precyzuje dyrektor Rynkowski.

Karę wymierzono podczas posiedzenia panelu dyscyplinarnego przy POLADA.

- Na nim ustalono, że zawodniczka zostaje skazana na dwa miesiące. Została potraktowana bardzo łagodnie - przyznaje szef agencji.

Pełna treść artykułu na Interia.pl >>