W czwartek odbył się pogrzeb legendarnego trenera Mariana Basiaka, którego ukoronowaniem kariery było doprowadzenie Łukasza Różańskiego do tytułu mistrza świata federacji WBC. Aktualny zawodowy czempion wagi bridger pożegnał szkoleniowca także w mediach społecznościowych.

- Dziś pożegnałem Trenera. Każdy kto go znał doskonale zdaje sobie sprawę z jego ogromnej charyzmy oraz poczucia humoru. Gdy przychodził na trening, to musiał on przebiegać wedłu jego zasad. Cieszył się ogromnym szacunkiem wśród młodzieży i doskonale wiedział jak do nich dotrzeć - wspomina rzeszowianin.

- Dziękuję Panie Trenerze, za każdy trening, za każdą radę, za każde słowo. Łączyła nas duża więź, zrozumienie i lojalność wobec siebie. Teraz pora skupić się na swoich celach i dowieść tego co Ci obiecałem - pisze mistrz World Boxing Council.

Łukasz Różański na ring ma wrócić w pierwszym kwartale przyszłego roku walką z byłym mistrzem świata trzech kategorii wagowych Badou Jackiem. Szczegóły tego występu mają zostać wkrótce oficjalnie potwierdzone.