18 czerwca na gali PBC w Chicago pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy należący do światowej czołówki wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO), który zmierzy się z Joe Smithem Jr (21-1, 17 KO). "Polski Książę"  szykuje się do tego startu już od kilku tygodni.

18 czerwca na gali PBC w Chicago pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy należący do światowej czołówki wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO), który zmierzy się z Joe Smithem Jr (21-1, 17 KO). - Amerykanin zrobi wszystko, żeby wygrać, ma taką szansę, jaką ja kiedyś miałem - mówi przed tym pojedynkiem "Polski Książę".

Po dobrych trzech tygodniach w Houston, gdy tylko przyleciałem do Chicago, zaczęliśmy sesje sparingowe. Wszystko idzie zgodnie z planem - mówi sklasyfikowany na drugim miejscu światowego rankingu WBC wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO). - Biorę walkę ze Irlandzkim Bombardierem Smithem jako wyzwanie.

Polski Książę, który wraca 18 czerwca w Chicago przeciwko 26-letniemu Joe "The Irish Bomber" Smithowi Jr (21-1, 17 KO), tak mówi o swoim rywalu, który powiedział, że "przyjeżdża do irlandzkiego Chicago pokazać Polakowi, gdzie jest jego miejsce": - To odważny chłopak. Zobaczymy w ringu, czy to polskie czy irlandzkie miasto. Wiem, że na mojej walce będą nasi kibice nie tylko z Chicago, ale z całych Stanów, a ja wiem, że polscy kibice są najlepsi. Oni pokażą Irlandczykom, gdzie jest miejsce na trybunach, a ja pokażę Smithowi gdzie jest jego miejsce w ringu!

I dodaje: - Ale na chwilę zapomnijmy o tych słowach - ja na nie lekceważę Smitha. Chłopak z dodatnim rekordem, dużo wygranych walk przed czasem. Na pewno zostawi serce w ringu, bo to dla niego ogromna szansa pokazania się na wielkiej gali, wygrania z kimś mającym moją pozycję w rankingu - mówi Fonfara.

- Każdy pięściarz ma kiedyś szansę i musi ją wykorzystać. Ja też miałem taką walkę - z Glenem Johnsonem, kiedy byłem młodym chłopakiem i kiedy byłem skazywany na porażkę ze starym ringowym lisem. Wiem więc z własnego doświadczenia, z jakim nastawieniem przyjedzie do Chicago Smith – żeby wygrać. Przyjedzie po laury, a nie po pieniądze. Ja muszę pokazać, że jestem lepszy. Pas ma zostać w Chicago - dodaje Polak.

Po dwóch walkach z mocnymi rywalami - Julio Cesarem Chavezem Jr i Nathanem Cleverlym - Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) spotka się z teoretycznie słabszym Joe Smithem Jr (21-1, 17 KO). Rywal Polaka, choć nie jest faworytem bukmacherów, zapowiada jednak, że 18 czerwca w Chicago da z siebie wszystko, by sprawić niespodziankę.

- Ta walka będzie głównym wydarzeniem gali i zostanie pokazana w otwartej telewizji. Nadszedł mój czas, świat dowie się kim jestem! Bestia zostanie uwolniona! - odgraża się Smith Jr. 

26-letni przeciwnik "Polskiego Księcia" na zawodowych ringach stoczył 22 walki, z których wygrał 21, z czego aż 17 przed czasem. Jedyną porażkę w karierze mocno bijący nowojorczyk zanotował ponad pięć late temu w swoim siódmym profesjonalnym występie. 

Podczas czerwcowej gali w "Wietrznym Mieście" kolejny pojedynek stoczyć ma także najlepszy polski "średni" Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO). Mówi się, że rywalem "Stricza" mógłby być niepokonany Hugo Centeno (24-0, 12 KO).

Oficjalnie potwierdzono, że pierwszym tegorocznym rywalem zaliczanego do światowej czołówki wagi półciężkiej Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO) będzie Joe Smith Jr (21-1, 17 KO). Pojedynek odbędzie się 18 czerwca na gali Premier Boxing Champions w Chicago.

- Smith nie boksował nigdy na gali pokazywanej w poważniejszej telewizji, występował raczej na mniejszych galach, ale to młody chłopak, który nie ma nic do stracenia. To też wyzwanie - ocenia rywala "Polski Książę" w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Fonfara w ostatnich miesiącach mocno liczył na przystąpienie do rewanżu z mistrzem świata federacji WBC Adonisem Stevensonem, ale rozmowy w tej sprawie zakończyły się niepowodzeniem.

- Myślałem, że uda się doprowadzić do tego pojedynku. Stevenson nie miał wielu możliwości, ale nie chciał spotkać się ze mną w rewanżu. Nie chciałem czekać, stąd termin czerwcowy. Zbiorę kolejne doświadczenie przed pojedynkiem z Adonisem, bo słyszę, że jeżeli obaj wygramy najbliższe walki, spotkamy się w grudniu - ocenia Fonfara.

Podczas czerwcowej gali w Chicago drugi tegoroczny pojedynek stoczy także najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki.

Joe Smith Jr (21-1, 17 KO) będzie najbliższym rywalem zaliczanego do światowej czołówki wagi półciężkiej Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO). Pojedynek odbędzie się 18 czerwca na gali PBC w Chicago.

Smith Jr ostatni raz boksował w kwietniu, wygrywając przez techniczny nokaut z Fabiano Peną. Fonfara w ubiegłym roku zanotował zwycięstwa z Julio Cesarem Chavezem Jr i Nathanem Cleverlym.

Trzy polskie nazwiska znalazły się na zaktualizowanych wczoraj listach rankingowych najstarszej federacji bokserskiej - WBA.  Najwyżej nadal notowany jest Andrzej Fonfara, który w rankingu wagi półciężkiej zajmuje trzecią pozycję. "Polski Książę" wróci między liny 18 czerwca podczas gali w Chicago.

Dwaj pozostali Polacy w zestawieniach World Boxing Association to Mateusz Masternak i Krzysztof Włodarczyk (obaj kategoria junior ciężka). "Master" jest, zaś "Diablo" awansował na trzynastą pozycję.

W połowie lipca kolejną walkę ma stoczyć mistrz świata WBC wagi półciężkiej Adonis Stevenson (27-1, 22 KO). Rywalem Kanadyjczyka najprawdopodobniej będzie Thomas Williams Jr (20-1, 14 KO), który tydzień temu znokautował Edwina Rodrigueza.

Pod koniec roku Stevenson będzie musiał z kolei przystąpić do obowiązkowej obrony pasa World Boxing Council z Eleiderem Alvarezem (19-0, 10 KO), który od listopada jest oficjalnym pretendentem do tego tytułu. Kolumbijczyk wcześniej także stoczy jedną walkę i wystąpi w czerwcu na gali w Montrealu.

- Z tego co wiem, to Stevenson ma zaplanowaną walkę na lipiec, a potem będzie musiał walczyć z Alvarezem. Takie są plany - powiedział w rozmowie z Boxingscene.com Mauricio Sulaiman, prezydent federacji WBC.

Te informacje oznaczają, że oddala się perspektywa rewanżowego starcia Stevensona z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO), który czeka na swoją drugą szansę pojedynku z "Supermanem". Fonfara wróci na ring 18 czerwca, a jego przeciwnikiem będzie najprawdopodobniej Joe Smith Jr.

Wygląda na to, że Joe Smith Jr (21-1, 17 KO) będzie najbliższym rywalem zaliczanego do światowej czołówki wagi półciężkiej Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO). Pojedynek ma odbyć się 18 czerwca na gali PBC w Chicago.

"Polski Książę" w rozmowie z "Przeglądzie Sportowym" zdradził, że 26-latek to obok Chada Dawsona, najpoważniejszy kandydat do pojedynku z nim, a jak poinformował niedawno Przemek Garczarczyk, Dawson ostatecznie nie zdecydował się na walkę z Polakiem.

Smith Jr ostatni raz boksował w kwietniu, wygrywając przez techniczny nokaut z Fabiano Peną. Fonfara w ubiegłym roku zanotował zwycięstwa z Julio Cesarem Chavezem Jr i Nathanem Cleverlym.

Były mistrz świata wagi półciężkiej Chad Dawson (34-4, 19 KO) odrzucił ofertę walki z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO), który wraca na ring 18 czerwca na gali Premier Boxing Champions w Chicago - poinformował na Twitterze Przemek Garczarczyk.

Przymiarki do pojedynku "Polskiego Księcia" z Amerykaninem trwały od kilku miesięcy. Pogromca Tomasza Adamka w ostatnim wystepie, wygrał przed czasem z Corneliusem Whitem.

Podczas czerwcowej gali w Chicago kibicom pokaże się również najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki. Pojedynki z udziałem Polaków będą w Stanach Zjednoczonych pokazane przez ogólnodostępną telewizję NBC.