Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

 Michał Cieślak(7-0, 3 KO) powrócił już do treningów po przebytej niedawno operacji kontuzjowanego łokcie. Niepokonanego junior ciężkiego z Radomia odwiedziła z kamerą Telewizja Dami.

http://www.youtube.com/watch?v=JQsS7BxttKg

Add a comment

Prawdopodobnie 18 kwietnia na ring powróci niepokonany zawodnik wagi junior ciężkiej Michał Cieślak (7-0, 3 KO). Wcześniej jednak pięściarz z Radomia poddać się musi zabiegowi kontuzjowanego łokcia. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy bokserem współpromowanym przez Tomasza Babilońskiego i Andrzeja Gmitruka.

http://www.youtube.com/watch?v=RDZaFhX4JD8

Add a comment

Dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej Francisco Palacios (22-2, 13 KO) miał być przeciwnikiem Michała Cieślaka (7-0, 3 KO) podczas planowanej na 18 kwietnia gali w Legionowie. Do walki młodego radomianina z Portorykańczykiem ostatecznie nie dojdzie, ponieważ Palacios wybrał inną ofertę i będzie boksował w podobnym terminie w Rosji.

- Prowadziliśmy w tej sprawie negocjacje, Palacios był zainteresowany, zaakceptował nasze warunki, rozmowy były zaawansowane, ale Rosja nas przebiła i szukamy innego rywala. Wywołujemy do tablicy Łukasza Janika i Pawła Kołodzieja - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport Tomasz Babiloński, współpromotor Cieślaka, który w najbliższym czasie przejdzie zabieg obu łokci, a do treningów wróci na początku marca.

Palacios w przeszłości miał już okazję dwukrotnie gościć w Polsce, ponosząc dwie porażki z Krzysztofem Włodarczykiem.

Add a comment

18 kwietnia na gali w Legionowie na ring ma wrócić boksujący w kategorii junior ciężkiej Michał Cieślak (7-0, 3 KO) - poinformował w rozmowie z ringpolska.pl Tomasz Babiloński, promotor pięściarza.

- Michał niedawno przeszedł zabieg łokcia, ale planujemy jego występ na gali Legionowie. Mamy na oku rywala ze Stanów Zjednoczonych z niezłym nazwiskiem, ale na razie nie chcę zdradzać nic więcej, aby negocjacje przebiegały spokojnie - zdradził szef grupy Konspol Babilon Promotion.

Pochodzący z Radomia Cieślak w ubiegłym roku stoczył trzy walki, pokonując m.in. Artura Binkowskiego oraz doświadczonego Belga Ismaila Abdoula.

Add a comment

Kilka tygodni temu dobrze zapowiadający się pięściarz wagi junior ciężkiej Michał Cieślak (7-0, 3 KO) poinformował o możliwym zakończeniu współpracy z grupą Konspol Babilon Promotion. Zawodnik z Radomia w rozmowie z ringpolska.pl zdradził, że w ubiegłym tygodniu doszło do spotkania z Tomaszem Babilońskim, gdzie obie strony wyjaśniły sobie wszystkie nieporozumienia z nadzieją na długą współpracę.

W ubiegłym tygodniu doszło do twojego spotkania z Tomaszem Babilońskim. Jakie są efekty tych rozmów?
Michał Cieślak: Dogadaliśmy się i dalej będziemy współpracować.

Czyli sprawa nie wyląduje w sądzie?
Nie, lepiej się dogadać, niż chodzić po sądach, ale ja też od początku byłem tego zdania i do tego dążyłem.

Jakie miałeś zastrzeżenia do pracy twojego promotora?
Chodziło mi przede wszystkim o kompleksową współpracę, także w zakresie zapewniania sparingpartnerów i dostarczania suplementów. Teraz już wszystko sobie wyjaśniliśmy i mam nadzieję na długą współpracę. Ja podchodzę do boksu bardzo poważnie, ponieważ chcę osiągnąć w tym sporcie sukces i takiego samego podejścia oczekuję od wszystkich.

W dalszym ciągu twoim współpromotorem będzie Andrzej Gmitruk?
Tak, w tej kwestii nic się nie zmienia. Podobnie z resztą jeśli chodzi o mój sztab trenerski.

Kiedy możemy spodziewać się twojej kolejnej walki?
Najprawdopodobniej w marcu, później bardzo chciałbym także wystąpić na kwietniowej gali w Legionowie. W najbliższym czasie czeka mnie jednak rezonans łokci, ponieważ mam z nimi problemy już od czasów amatorskich. Mam nadzieję, że na badaniach nie wyjdzie nic strasznego i będę mógł wiosną wrócić na ring.

Add a comment

W ubiegłym tygodniu w magazynie "Puncher" boksujący w kategorii junior ciężkiej Michał Cieślak (7-0, 3 KO) nieoczekiwanie oświadczył, że zerwał kontrakt z grupą Babilon Promotion, która wspólnie z Andrzjem Gmitrukiem prowadziła młodego pięściarza z Radomia przez pierwsze zawodowe walki. Cieślak jednocześnie podkreślił, że chciałby w kolejnych miesiącach oddać prowadzenie swojej przygody z boksem prywatnemu sponsorowi, przy zachowaniu współpracy z Gmitrukiem.

- Byłem bardzo zaskoczony tym co usłyszałem, zwłaszcza, że od Michała Cieślaka nie dostałem nawet żadnego pisma w tej sprawie. Zerwać Michał może co najwyżej z dziewczyną, a nasz kontrakt dalej obowiązuje. Jeśli Cieślak lub ktoś z jego otoczenia ma jakieś wątpliwości, to o wszelkich sporach rozstrzygać będzie sąd, co z resztą jest zawarte w jednym z punktów w kontrakcie. Ja mam cały czas nadzieję, że porozumiemy się bez konieczności angażowania sądu - powiedział Tomasz Babiloński, szef Babilon Promotion.

- Najbardziej w tej całej sytuacji jestem zawiedziony postawą Andrzeja Gmitruka, który wiedział o wszystkim i nie przekazał mi żadnej wiadomości w tak trudnej sprawie. Cieślak będzie z pewnością ostatnią naszą wspólną inwestycją, Andrzej bardzo mnie zawiódł, mam do niego duży żal, że tak się w tej sytuacji zachował i jest mi bardzo smutno, bo zawsze podchodziłem do jego osoby z dużym sentymentem. Michał Cieślak jest młodym pięściarzem, który ma dookoła mnóstwo doradców i najwyraźniej pogubił się. Ja nie muszę go promować na siłę, ale nie chcę też odpuścić inwestycji, w którą włożyłem trochę środków - mówi Babiloński.

- Wydaje mi się, że Cieślak na tym etapie kariery toczył ciekawe walki z wymagającymi zawodnikami. Mam nadzieję, że uda nam się w najbliższych dniach spotkać z jego trenerem i menadżerem, i znajdziemy jakieś rozwiązanie. Największe skoki popularności Cieślak zaliczał po występach na galach naszych grup, a nie imprezach organizowanych przez Andrzeja Gmitruka. Kontrakt na pewno nie jest zerwany, choć jestem bardzo rozczarowany postawą niektórych osób w tej sprawie - kończy właściciel Babilon Promotion.

Cieślak na zawodowych ringach boksuje od czerwca ubiegłego roku, ostatni profesjonalny występ zanotował we wrześniu, wygrywając z doświadczonym Belgiem Ismailem Abdoulem.

Add a comment

Boksujący w kategorii junior ciężkiej Michał Cieślak (7-0, 3 KO) poinformował w magazynie "Puncher", że zerwał kontrakt promotorski z grupą Babilon Promotion. Młody pięściarz z Radomia chce teraz być współpromowany przez Andrzeja Gmitruka oraz swojego prywatnego sponsora.

- Mam podpisany kontrakt ze sponsorem, głównie z nim. Kontrakt z Babilon Promotion jest zerwany. Tomasz Babiloński już nie jest moim promotorem. Ten kontrakt został zerwany, mój sponsor jest jednocześnie moim menadżerem i on się tym zajmuje. Wszystko jest w jego rękach. Ta sprawa może znaleźć się w sądzie - powiedział Cieślak, który w ostatnim zawodowym pojedynku pokonał doświadczonego Belga Ismaila Abdoula.

Michał Cieślak w gronie profesjonalnych pięściarzy zadebiutował w czerwcu ubiegłego roku, w tym roku zanotował trzy wygrane.

Add a comment

24 października na gali w Ełku czwartą tegoroczną walkę stoczy występujący w kategorii junior ciężkiej Michał Cieślak (7-0, 3 KO). Przeciwnikiem pięściarza z Radomia będzie ostatecznie 30-letni Francuz Antoine Boya (6-6-1, 1 KO).

Boya w gronie zawodowców boksuje od lutego 2011 roku, ostatnie pięć pojedynków zakończył zwycięsko. Cieślak w swojej ostatniej walce wypunktował doświadczonego Belga Ismaila Abdoula.

Dla Cieślaka ma być to pierwszy pojedynek na zawodowych ringach zakontraktowany na osiem rund. W Ełku kibicom pokaże się także boksujący w wadze półciężkiej Dariusz Sęk (21-1-1, 7 KO), który skrzyżuje rękawice z Rosjaninem Szamilem Ismailowem (11-1, 10 KO).

Add a comment

24 października na gali w Ełku czwartą tegoroczną walkę stoczy występujący w kategorii junior ciężkiej Michał Cieślak (7-0, 3 KO). Jak poinformowano w magazynie "Puncher", przeciwnikiem pięściarza z Radomia będzie Mohamed Kabech (8-1-2, 4 KO) lub niedawny pretendent do tytułu mistrza Europy Jeremy Ouanna (14-10, 3 KO).

Dla Cieślaka ma być to pierwszy pojedynek na zawodowych ringach zakontraktowany na osiem rund. W Ełku kibicom pokaże się także boksujący w wadze półciężkiej Dariusz Sęk (21-1-1, 7 KO), który skrzyżuje rękawice z Rosjaninem Szamilem Ismailowem (11-1, 10 KO).

Podczas tej samej imprezy walki mają stoczyć także Michał Syrowatka (10-0, 2 KO) i Norbert Dąbrowski (16-2, 6 KO).

Add a comment

W walce poprzedzające główne wydarzenie gali w Radomiu, Michał Cieślak (7-0, 3 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Ismaila Abdoula (54-31-2, 20 KO). Po sześciu rundach walki w kategorii junior ciężkiej sędziowie wypunktowali wysoką wygraną miejscowego pięściarza.

Od pierwszej sekundy Cieślak w swoim stylu starał się zepchnąć rywala do głębokiej defensywy. Belg szczelnie się bronił, ale rzadko decydował się na kontrataki. Polak odważniej otwierał się z kombinacjami uderzeń dopiero, gdy Abdoul był oparty plecami o liny lub zamknięty w narożniku.

Żywiołowo dopingująca publiczność zachęcała lokalnego faworyta do jeszcze aktywniejszej postawy, jednak Cieślak starał się przygotowywać każdy atak poprzez lewy prosty. Abdoul potwierdził opinię pięściarza z bardzo dobrą obroną i rzadko dawał się zaskakiwać czystymi uderzeniami wyprowadzanymi z pełną mocą.

Dobra postawa w obronie Belga nie przekładała się jednak na jego poczynania ofensywne. Abdoul rzadko przechodził do ataku, skupiając się przede wszystkim na zbijaniu na gardę nadlatujących ciosów. Cieślak na przestrzeni całej walki był pięściarzem zdecydowaniem lepszym i aktywniejszym, jednak z upływem kolejnych rund, coraz mniej jego uderzeń dochodziło do celu. Radomianin zanotował w ten sposób trzecie tegoroczne zwycięstwo.

Add a comment