Wbrew wcześniejszym planom, Paweł Głażewski (15-0, 4 KO) nie zanotuje kolejnego zawodowego występu na organizowanej przez grupę Babilon Promotion gali w Międzyzdrojach, która odbędzie się 18 sierpnia. Pięściarz z Białegostoku stoczy ostatecznie podczas nadmorskiej imprezy otwarty sparing.
- Nie chcieliśmy toczyć walki z zawodnikiem o bardzo słabym bilansie, a taki musiałby być, bo dawno nie boksowałem, a do walki w Warszawie pozostanie tylko miesiąc. Dlatego zdecydowaliśmy z promotorem Tomaszem Babilońskim, że lepiej zrobić mocny sparing dostępny dla publiczności - zdradził "Głaz", który wciąż uczęszcza jeszcze na rehabilitację kontuzjowanej prawej dłoni.
16 września na gali w Warszawie Głażewski wystąpi w głównej walce wieczoru. Gościem honorowym tej imprezy będzie legendarny Mike Tyson.
Notowany na 12. miejscu w rankingu prestiżowej federacji WBC Paweł Głażewski (15-0, 4 KO) na planie teledysku do utworu "Przyparty do lin" zespołu Non Koneksja. Artyści towarzyszyli "Głazowi" podczas wejścia do ringu przy okazji ostatniej potyczki białostoczanina z Orialem Kolajem.
W podwarszawskim Karolinie Paweł Głażewski (15-0, 4 KO) przeszedł zabieg przywracający do pełni sprawności jego prawą dłoń, która uległa urazowi podczas marcowej walki z Orialem Kolajem. Pięściarz grupy Babilon Promotion doznał urazu już w pierwszej rundzie tamtego pojedynku i przez resztę zawodów używał niemal tylko lewej ręki.
- Ręka jest jak nowa. Mogę już trenować na pełnych obrotach. Do Warszawy na treningi z Krzysztofem Kosedowskim przyjadę najprawdopodobniej w drugim tygodniu lipca - mówi Białostoczanin, który szykuje się do startu na gali w Międzyzdrojach, gdzie stoczy pojedynek zaplanowany na sześć lub osiem rund.
Głównym wydarzeniem wieczoru gali w Międzyzdrojach będzie starcie Krzysztofa Głowackiego z Romanem Kracikiem.
18 sierpnia na gali organizowanej przez grupę Babilon Promotion w Międzyzdrojach na ring wróci Paweł Głażewski (15-0, 4 KO). Pięściarz z Białegostoku stoczy 6-rundowy pojedynek. Nazwisko jego rywala nie jest jeszcze znane.
- Obecnie trenuje raz dziennie. Robię na zmianę siłę, biegi i przybory. Przed sierpniową walką przejdę jeszcze zabieg prawej ręki, która dokucza mi od marcowego pojedynku z Orialem Kolajem. Termin mojego przyjazdu do Warszawy na najważniejszą fazę przygotowań zależy od tego jak szybko ręka dojdzie do pełnej sprawności - powiedział "Głaz".
Głównym wydarzeniem wieczoru na gali w Międzyzdrojach będzie pojedynek Krzysztofa Głowackiego z Romanem Kracikiem.
Notowany na 12. miejscu w najnowszym rankingu prestiżowej federacji WBC Paweł Głażewski (15-0, 4 KO) wróci na ring najwcześniej w sierpniu. Wcześniej planowano, że kolejny zawodowy występ pięściarza grupy Babilon Promotion odbędzie się w czerwcu.
- Byłem już w Warszawie, rozpoczynaliśmy przygotowania, ale przy zajęciach na tarczy okazało się, że moją ręka wciąż nie jest w stu procentach zdrowa. Odczuwałem ból przy zadawaniu ciosów i stwierdziliśmy wspólnie, że nie ma sensu ryzykować. Odpuściliśmy czerwiec - powiedział pięściarz z Białegostoku, który nabawił się urazu prawej ręki już w pierwszej rundzie marcowej walki przeciwko Orialowi Kolajowi.
W tym roku Paweł Głażewski stoczył do tej pory tylko jeden profesjonalny pojedynek.
Add a comment
Notowany coraz wyżej w światowych rankingach Paweł Głażewski (15-0, 4 KO) stoczy swój kolejny zawodowy pojedynek najprawdopodobniej pod koniec czerwca. Pięściarz grupy Babilon Promotion miałby stoczyć wówczas walkę zakontraktowaną na osiem rund.
Rywal "Głaza" nie jest jeszcze znany. W tym roku pięściarz z Białegostoku zaliczył jeden występ na gali w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie pewnie pokonał na punkty Oriala Kolaja.
Rozmowy na temat planowanej na jesień walki pomiędzy coraz wyżej notowanym w prestiżowych rankingach Pawłem Głażewskim (15-0, 4 KO) oraz byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Aleksym Kuziemskim (20-2, 5 KO) utkwiły w martwym punkcie. Reprezentująca "Głaza" grupa Babilon Promotion cały czas dąży do organizacji pojedynku, jednak promujący Kuziemskiego Dariusz Snarski na razie nie wyraża zgody na zakontraktowanie tej ciekawie zapowiadającej się potyczki.
- Darek Snarski nie tylko nie chce się zgodzić na tę walkę, ale też wręcz nam ją odradza. Twierdzi, że robimy błąd i Kuziemski będzie za mocny dla Pawła. My twierdzimy inaczej i dobrze by było, żeby wszystko zweryfikował ring. Niech Snarski przyzna się, że po prostu obawia się przyjąć ten pojedynek - mówi Tomasz Babiloński.
- Nie będziemy starali się zorganizować tej walki za wszelką cenę. Jeśli nic się nie ruszy do przodu to skoncentrujemy się na innym rywalu dla Pawła, być może również z Polski - zdradza szef grupy Babilon Promotion.
Walka Pawła Głażewskiego z Aleksem Kuziemskim ma być jedną z głównych atrakcji gali organizowanej we wrześniu z okazji wizyty nad Wisłą legendarnego Mike'a Tysona. Termin przyjazdu Amerykanina do Polski wciąż nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony.
- Skoro jestem słabym pięściarzem, to czemu nie wezmą ze mną walki jako przystawka przed pojedynkiem z kimś lepszym? Płacimy przecież dobrze - mówi Paweł Głażewski (15-0, 4 KO) na temat prób zakontraktowania jego walki z Aleksem Kuziemskim (20-2, 5 KO). Dariusz Snarski, promotor Kuziemskiego oświadczył w jednym z wywiadów, że jego zdaniem "Głaz" jest za słaby dla jego pięściarza i do tego pojedynku nie dojdzie w tym roku.
- Mój promotor oferuje im dobre pieniądze za walkę ze słabym pięściarzem, jak oni sami to określają. Dlaczego więc nie zdecydują się na nią skoro jestem taki słaby ? W rankingu WBC zajmuje wyższą pozycję od Kuziemskiego. Nie rozumiem jak można odrzucać ofertę pojedynku, skoro jest się tak pewnym wygranej i to na gali gdzie gościem honorowym będzie Mike Tyson. Snarski twierdzi, że Aleks ma inne plany i pojedynki o większe stawki. Czemu zatem nie zgodzą się na starcie ze mną w ramach rozgrzewki. Łatwa wygrana plus zarobek to chyba dobra oferta - mówi pięściarz grupy Babilon Promotion.
- Snarski dobrze wie, że gdyby doszło do tej walki, to pokonałbym Kuziemskiego. Tak naprawdę on boi się przyjąć tej propozycji. Zamiast tego woli krytykować mój ostatni występ, a moim zdaniem ja pokazałem w nim więcej niż on przez całą swoją karierę - zakończył pięściarz z Białegostoku.
Do walki Głażewskiego z Kuziemskim ma dojść już we wrześniu. Tomasz Babiloński planuje, by gościem honorowym podczas tego pojedynku był legendarny Mike Tyson.
W minioną niedzielę w głównym wydarzeniu gali rozegranej Nowym Dworze Mazowieckim, Paweł Głażewski (15-0, 4 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Oriala Kolaja (5-5, 3 KO).
Zapis największej atrakcji imprezy organizowanej przez grupą Babilon Promotion dostępny jest pod linkiem na stronie TVP Białystok.
Add a commentWygląda na to, że obozy Pawła Głażewskiego (15-0, 4 KO) oraz byłego pretendenta do mistrzostwa świata wagi półciężkiej Aleksego Kuziemskiego (20-2, 5 KO) są coraz bliżej osiągnięcia porozumienia. Starcie dwóch czołowych polskich pięściarzy limitu wagowego do 79 kilogramów planowane jest na listopad.
- Ja jestem gotowy na taką walkę, potwierdziłem mojemu promotorowi, że chcę pojedynku z Aleksym i liczę, że uda się doprowadzić do tego starcia - mówił "Głaz".
- Z tego co słyszałem, negocjacje cały czas trwają. Początkowo różnice między oczekiwaniami finansowymi były zbyt duże, ale teraz zaczyna wyglądać to coraz bardziej realnie - zdradził pięściarzy grupy Babilon Promotion.
