Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Adamek Jennings

Podczas wczorajszej gali boksu w Newark, na której Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) wygrał z Eddiem Chambersem, kolejne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał także inny zawodnik grupy Main Events, kreowany na przyszłą gwiazdę amerykańskiej wagi ciężkiej niepokonany Bryant Jennings (14-0, 6 KO).

Niektórzy amerykańscy komentatorzy, w tym pracujący aktualnie dla ESPN były redaktor naczelny magazynu "The Ring" Nigel Collins, widzą już oczami wyobraźni starcie "Górala" z pięściarzem z Filadlefii, który ma na koncie między innymi triumf nad byłym mistrzem świata Siergiejem Liachowiczem. "Czy za wcześnie jest jeszcze na walkę Adamek - Jennings?" - pyta retorycznie w swoim komentarzu do sobotniej gali Collins.

Samemu Amerykaninowi do konfrontacji z Adamkiem jednak nie jest spieszno, bo jak twierdzi, ma ambitniejsze plany. - To byłaby zbyt oczywista walka, ja lubię zaskakiwać fanów swoimi wyborami. Poza tym nie uważam, aby walka z Adamkiem przybliżyła mnie do mistrzowskiego tytułu. Muszę walczyć z rywalami, którzy są niepokonani i tak samo jak ja głodni mistrzostwa. Adamek już miał swoją szansę i wypadł bardzo słabo - powiedział jeszcze przed występem w Newark Bryant Jennings.