Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Były mistrz świata wagi ciężkiej Chris Byrd był pod wrażeniem postawy Tomasza Adamka (49-2, 29 KO) w sobotniej walce z Dominiciem Guinnem. Amerykanin twierdzi, że "Góral" tym występem potwierdził, że wciąż należy do ścisłej czołówki światowej wagi ciężkiej.

- Adamek wyglądał naprawdę dobrze, był szybki, świetnie się ruszał i boksował inteligentnie. Od trzeciej rundy aktywna lewa ręka Adamka zmuszała Guinna do zakrywania się podwójną gardą, a zanim Guinn zdołał zebrać się do kontry to Adamka już nie było przy nim - analizował pięściarz, który w przeszłości zremisował z Andrzejem Gołotą.

- Tym występem Adamek wrócił do gry i potwierdził, że wciąż trzeba się z nim liczyć. Jeśli będzie boksował tak lewą ręką jak w sobotę, to każdy będzie miał z nim problemy. Ja byłem małym ciężkim, on jest większy fizycznie ode mnie, jest średnich gabarytów ciężkim i może jeszcze zrobić kilka dobrych walk - podsumowuje Amerykanin, który jest jednym z dwóch zawodników, którym udało się odnotować wygraną nad Witalijem Kliczko.