Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof Zimnoch (21-1-1, 14 KO) znajduje się w finałowej fazie przygotowań do walki z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Michaelem Grantem (48-6, 36 KO). Białostoczanin zapowiada świetną formę przed pojedynkiem z doświadczonym Amerykaninem.

- Zawdzięczam to w dużej mierze swojemu trenerowi Richardowi, który świetnie poprowadził mój kolejny obóz tak, żeby obeszło się bez kontuzji i przemęczenia związanego z częstymi startami - mówi Zimnoch.

Białostoczanin do walki przygotowuje się w Londynie pod skrzydłami Richarda Williamsa. To trzeci wspólny obóz treningowi tego duetu.

- Po trzecim obozie czuję, że ciosy są jeszcze mocniejsze i dynamiczniejsze, obrona dużo lepsza, jest lepsza motoryka, ale przede wszystkim mentalne i strategiczne podejście do walki jest tam gdzie trzeba. Boks i walkę widze dzisiaj zupełnie inaczej niż widziałem kiedyś - tłumaczy Zimnoch.

W tym roku 33-latek zanotował już jedno zwycięstwo. W lutym na gali w Szczecinie udanie zrewanżował się Mike'owi Mollo za jedyną porażkę na zawodowych ringach.

- Cieszę się na ten pojedynek, jestem bardzo podekscytowany i ciekawy co wniesie do ringu dzisiejszy Michael Grant. Ale jeszcze bardziej jestem ciekaw tego jak będzie działało w walce to wszystko, co dzisiaj w gymie działa tak jak jeszcze nigdy wcześniej - podsumowuje Zimnoch.

Kup bilet na galę w Legionowie. Zobacz walkę Zimnoch - Grant! >